Prawo duchowe |
Ks. Rafał Masarczyk SDS 2013-06-30 |
Krl 19,16.19-21; Ga 5,1.13-18; Lk 9,51-62 |
Platon, starożytni filozof grecki, gdy rozważa problem relacji duszy do ciaÅ‚a uważaÅ‚, że dusza w ciele jest jak w wiÄ™zieniu. CiaÅ‚o i jego wÅ‚adze poznawcze, czyli zmysÅ‚y ograniczajÄ… duszÄ™. Tylko dusza wolno od ciaÅ‚a jest w peÅ‚ni szczęśliwa. Negatywne podejÅ›cie do ciaÅ‚a miaÅ‚ późniejszy filozof Plotyn, który jak twierdzÄ… niektórzy z jego uczniów wstydziÅ‚ siÄ™, że posiada ciaÅ‚o. Åšw. PaweÅ‚ w LiÅ›cie do Galatów pisze: "CiaÅ‚o bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciaÅ‚o i stÄ…d nie ma miÄ™dzy nimi zgody, tak że nie czyÅ„cie tego co chcecie." (Ga 5,17) ApostoÅ‚ także jak widać przeciwstawia ducha ciaÅ‚u, jednakże nie wynika to z negatywnego stosunku do ciaÅ‚a, wierzyÅ‚ bowiem w zmartwychwstanie, a ono dotyczy przecież ciaÅ‚a. ZresztÄ… gdy tÄ… prawdÄ™ gÅ‚osiÅ‚ grekom ani go wyÅ›miali, gdyż skoro ciaÅ‚o jest czymÅ› zÅ‚ym dla duszy to zmartwychwstanie nie może być dobre. Wypowiedź Å›w. PawÅ‚a nie można interpretować jako negatywne nastawienie do ciaÅ‚a ludzkiego. Natomiast sÅ‚owa ApostoÅ‚a zwracajÄ… uwagÄ™ na kondycjÄ™ natury ludzkiej. W każdym czÅ‚owieku sÄ… tendencje pozytywne i negatywne. Do negatywnych należą te które Å›w. PaweÅ‚ opisuje sÅ‚owami: "A jeÅ›li u was jeden drugiego kÄ…sa i pożera, baczcie, byÅ›cie siÄ™ wzajemnie nie zjedli." (Ga 5,15) Opisana tu jest sytuacja braku porozumienia miÄ™dzy czÅ‚onkami gminy chrzeÅ›cijaÅ„skiej, kłótni i wzajemnych zÅ‚oÅ›liwoÅ›ci. ŹródÅ‚em takiej postawy jest egoizm, nieuporzÄ…dkowanie wewnÄ™trzne i brak dojrzaÅ‚ej miÅ‚oÅ›ci samego siebie. Taki stan ducha apostoÅ‚ nazywa prawem ciaÅ‚a. Przeciwne prawu ciaÅ‚a jest prawo ducha, które polega na miÅ‚oÅ›ci. "Bo caÅ‚e prawo wypeÅ‚nia siÄ™ w tym jednym nakazie: "BÄ™dziesz miÅ‚owaÅ‚ bliźniego swego jak siebie samego." (Ga 5,14) Czym miÅ‚ość jest? Z jednej strony Bóg jest miÅ‚oÅ›ciÄ…. Czyli miÅ‚ość jest czymÅ› co przekracza ludzkie możliwoÅ›ci pojmowania. A z drugiej strony miÅ‚ość ma wymiar czysto ludzki. Zaczyna siÄ™ od akceptacji istnienia siebie i drugiego czÅ‚owieka. MiÅ‚ość uczy także akceptacji wÅ‚asnych problemów i tych które przeżywajÄ… inni ludzie. Postawa wobec problemów swoich i innych nie polega na pasywnoÅ›ci, ale próbie poradzenia sobie z nimi. MiÅ‚ość uczy nas, że czasami trzeba czasu, żeby poradzić sobie z nimi, że nie można pewnych spraw zaÅ‚atwiać na siÅ‚Ä™. Uczy nas także, ze z pewnymi problemami nie radzimy sobie mimo licznych staraṅ, podobnie inni ludzie. Uczy nas także, że wobec pewnych problemów jesteÅ›my bezradni, ale zostaje nam modlitwa, czyli nadzieja na Bożą pomoc. W zwiÄ…zku z tym miÅ‚ość siebie i bliźniego uczy wyrozumiaÅ‚oÅ›ci. ks. RafaÅ‚ Masarczyk SDS
Inne homilie na tÄ™ niedziele |