logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Uroczystości i Święta - Święto Podwyższenia Krzyża (14 wrzesnia)

Zachwycić się obiektywnie
Dominikański Ośrodek Liturgiczny 2005-09-14
Lb 21,4-9; J 3,13-17
14 wrzeÅ›nia 320 r. Helena, matka cesarza Konstantyna (czczona w prawosÅ‚awiu jako Å›wiÄ™ta), odnalazÅ‚a autentyczny – jak wierzono – krzyż Chrystusowy. 13 wrzeÅ›nia 335 r. odbyÅ‚o siÄ™ uroczyste poÅ›wiÄ™cenie Bazyliki Krzyża Åšw. na górze Kalwarii. Te wÅ‚aÅ›nie wydarzenia upamiÄ™tnia Å›wiÄ™to Podwyższenia Krzyża, w katolicyzmie może trochÄ™ pomijane, natomiast u naszych prawosÅ‚awnych braci stanowiÄ…ce jedno z cyklu 12 wielkich Å›wiÄ…t.
 
Pierwszym skojarzeniem może być: „Takie smutne Å›wiÄ™to.” Tymczasem, jest to dzieÅ„ radoÅ›ci. DzieÅ„ dumy i zachwytu. DzieÅ„, w którym otrzymujemy szansÄ™, aby po raz kolejny przyjrzeć siÄ™ krzyżowi Chrystusa. Tajemnice powierzone KoÅ›cioÅ‚owi sÄ… tak wielkie i tak piÄ™kne, że stale chce do nich wracać i ponownie je rozważać. Aby zachwycać siÄ™ Zmartwychwstaniem nie wystarczy Wielkanoc – mamy na to każdÄ… niedzielÄ™. Aby zachwycić siÄ™ tym, że Bóg zostaÅ‚ z nami pod postaciÄ… chleba, nie wystarczy Wielki Czwartek – mamy jeszcze Boże CiaÅ‚o. Aby zachwycić siÄ™ tym, co dokonaÅ‚o siÄ™ na krzyżu, nie wystarczy Wielki PiÄ…tek. WÅ‚aÅ›nie dziÅ› możemy na krzyż spojrzeć „obiektywnie”, uwolnieni od subiektywnych przeżyć, od uczucia smutku, od poczucia winy, które wiążą siÄ™ z Wielkim PiÄ…tkiem, kiedy to jesteÅ›my peÅ‚ni piÄ™knych przeżyć, ale niekiedy trochÄ™ zaÅ›lepieni wÅ‚asnymi odczuciami. A nawet kiedy naprawdÄ™ rozważamy w Wielki PiÄ…tek MÄ™kÄ™ Chrystusa i z Nim współ-czujemy, zapominajÄ…c o sobie, to na ogół trudno jest wówczas sobie uÅ›wiadomić, że to, co siÄ™ dzieje, w ostatecznym rozrachunku jest chwalebne i radosne dla caÅ‚ego Å›wiata. Zatem, tak jak w Wielki PiÄ…tek patrzymy na krzyż „przez Å‚zy”, tak dzisiaj możemy patrzeć na niego na spokojnie, „szeroko otwartymi oczami”.
 
Nie zaskakuje wiÄ™c antyfona na wejÅ›cie: Chlubimy siÄ™ krzyżem naszego Pana Jezusa Chrystusa. W Nim jest nasze zbawienie, życie i zmartwychwstanie, przez Niego jesteÅ›my zbawieni i oswobodzeni. To nie sÄ… sÅ‚owa zaciskajÄ…cych zÄ™by „mÄ™czenników”; ludzi, którzy muszÄ… siÄ™ w ten sposób pocieszać w trudnym życiu. To Å›wiadome wyznanie ludzi peÅ‚nych zachwytu nad krzyżem; dumnych z tego, że znakiem ich Pana, a także ich religii, jest wÅ‚aÅ›nie krzyż. Także dzisiejsza antyfona do pieÅ›ni Zachariasza jest Å›wiadectwem tej dumy: Wielbimy krzyż Twój, Panie Jezu, wysÅ‚awiamy Twoje zmartwychwstanie, bo przez drzewo krzyża przyszÅ‚a radość dla caÅ‚ego Å›wiata. NarzÄ™dzie cierpienia, upokorzenia i kary, staÅ‚o siÄ™ najpiÄ™kniejszym symbolem Å›wiata, symbolem miÅ‚oÅ›ci Boga i zbawienia ludzi oraz odzyskanej wolnoÅ›ci.
 
Krzyż to właśnie odzyskiwanie. Odzyskiwanie nas dla Boga. Odzyskiwanie dla nas naszej wolności. Odzyskiwanie tych elementów świata, które zostały skażone przez grzech. W jednej z dzisiejszych prefacji słyszymy: Ty postanowiłeś dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego na drzewie krzyża. Na drzewie rajskim śmierć wzięła początek, na drzewie krzyża powstało nowe życie, a szatan, który na drzewie zwyciężył, na drzewie również został pokonany, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Bóg, który nie zostawia niczego we władzy zła, naprawdę jest Bogiem, który nie złamie trzciny nadłamanej, nie zgasi knotka o nikłym płomyku (Iz 42,2-3). Bóg nie chce z niczego ani z nikogo zrezygnować. Tylko On jeden naprawdę zna piękno i wartość stworzenia; On jeden rozumie w pełni tragedię grzechu; i On jeden wie, jakim nieszczęściem byłoby, gdyby cokolwiek z tego, co wyszło z Jego ręki, pozostało na wieki w niewoli zła.
 
Krzyż przyniósÅ‚ nam wolność. W drugiej z prefacji na dzisiejsze Å›wiÄ™to padajÄ… sÅ‚owa: Przez MÄ™kÄ™ Twojego Syna daÅ‚eÅ› zbawienie caÅ‚emu Å›wiatu, który odtÄ…d może wychwalać TwojÄ… wielkość. Na krzyżu dokonaÅ‚ siÄ™ sÄ…d nad Å›wiatem i zajaÅ›niaÅ‚a potÄ™ga Chrystusa. Dopiero to, co dokonaÅ‚o siÄ™ na krzyżu, sprawiÅ‚o, że nic – poza nami samymi – nie oddziela nas od Boga. ZostaliÅ›my zbawieni i jeÅ›li tylko naprawdÄ™ tego chcemy, to bÄ™dziemy wiecznie z Bogiem. OczywiÅ›cie, ludzka droga do Niego nie jest Å‚atwa, ale On jest gotów dać wszystko, co jest w tym dążeniu potrzebne. JeÅ›li tylko chcemy. Nie możemy siÄ™ tÅ‚umaczyć, że „chciaÅ‚bym, ale jakoÅ› nie mogÄ™”, „to nie zależy ode mnie”. DziÄ™ki Å›mierci Jezusa na krzyżu oraz Jego zmartwychwstaniu, nie ma czegoÅ›, co wbrew nam mogÅ‚oby nas od Boga oderwać – otwarÅ‚ On nam drogÄ™ do siebie i jesteÅ›my wolni w tym, czy zdecydujemy siÄ™ tÄ… drogÄ… pójść. To m.in. zawiera siÄ™ w dziwnych i trudnych sÅ‚owach: na krzyżu dokonaÅ‚ siÄ™ sÄ…d nad Å›wiatem. SÄ…dzić (oczywiÅ›cie, mam na myÅ›li sÄ…d sprawiedliwy) można kogoÅ›, kto może ponosić peÅ‚nÄ… odpowiedzialność za swoje czyny. Bóg na krzyżu uczyniÅ‚ w pewnym sensie wszystko, co mógÅ‚ uczynić – teraz wszelkÄ… barierÄ™ dla Jego dziaÅ‚ania może stanowić jedynie ludzka wolność, którÄ… w peÅ‚ni odzyskaÅ‚ dla nas wÅ‚aÅ›nie na krzyżu. I ze wzglÄ™du na tÄ… wolność podlegamy sÄ…dowi - jednym z warunków wolnoÅ›ci jest wÅ‚aÅ›nie możliwość ponoszenia konsekwencji za swoje czyny. Bóg ofiarowuje nam siebie, ale to my musimy siÄ™ na Jego przyjÄ™cie zdecydować.
 
Bóg ujawniÅ‚ nam tajemnicÄ™ odkupienia; nie dokonaÅ‚o siÄ™ ono w sposób ukryty czy dostÄ™pny jedynie nielicznym. O tym wÅ‚aÅ›nie mówi dzisiejsza kolekta: WszechmogÄ…cy Boże, Syn Twój posÅ‚uszny Twojej woli poniósÅ‚ Å›mierć na krzyżu, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni, spraw, abyÅ›my poznawszy na ziemi tajemnicÄ™ odkupienia, mogli otrzymać jej owoce w niebie. Najważniejszy akt naszego zbawienia dokonaÅ‚ siÄ™ niejako „na oczach wszystkich” i dla wszystkich. Nagi Jezus rozciÄ…gniÄ™ty na krzyżu to Bóg, który nie ukrywa siÄ™ przed czÅ‚owiekiem – tu przypomina siÄ™ Adam, który po popeÅ‚nieniu grzechu chowa siÄ™ przed Bogiem. I ta tendencja do ucieczki, do ukrywania siÄ™ przed Nim, czyli po prostu strach – nie majÄ…cy jednak wiele wspólnego z prawdziwÄ… Bożą bojaźniÄ… – jest chyba jednÄ… z najgorszych konsekwencji naszej grzesznoÅ›ci. W odpowiedzi na ten strach, to Bóg siÄ™ odsÅ‚ania – w przybitym do krzyża Jezusie. Staje siÄ™ caÅ‚kowicie bezbronny, abyÅ›my przestali siÄ™ bać i przyszli do Niego. Nie kryje siÄ™ przed nami ze swojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…, nawet gdybyÅ›my mieli jÄ… odrzucić. O tym wÅ‚aÅ›nie sÅ‚yszymy w dzisiejszej antyfonie po komunii: Gdy zostanÄ™ wywyższony nad ziemiÄ™, przyciÄ…gnÄ™ wszystkich do siebie. Nie takiego „zdobywania nas” moglibyÅ›my siÄ™ spodziewać. „Wywyższenie” okazuje siÄ™ przybiciem do krzyża – Bóg nie skÅ‚ania nas ku sobie przez swojÄ… chwaÅ‚Ä™ i potÄ™gÄ™. Jedyne, co może nas na trwaÅ‚e do Niego przywiÄ…zać, to szczera miÅ‚ość. I wÅ‚aÅ›nie swojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… „nas uwodzi”, leczÄ…c nasz strach przed Nim. Na krzyżu ukazuje, jak bardzo nas pragnie, niczego nie ukrywa. Czy mu odpowiemy?
 
Dominikański Ośrodek Liturgiczny
www.liturgia.dominikanie.pl