Radosne Narodzenie |
Ks. Jerzy Cholewiński 2004-12-25 |
Iz 62,1-5; Dz 13,16-17.22-25; Mt 1,18-25 |
Już jest za nami wyjątkowy wieczór wigilijny, w którym niejeden cud mógł się wydarzyć.
25 grudnia, ten dzieÅ„ przesilenia zimowego, w którym poganie obchodzili bardzo znane Å›wiÄ™to ku czci boga sÅ‚oÅ„ca, staÅ‚ siÄ™ dla chrzeÅ›cijan wyjÄ…tkowy i mam nadziejÄ™, że nie tylko dzieci potrafiÄ… siÄ™ z niego cieszyć. ÅšwiÄ™tujemy radosne wydarzenie- narodziny Syna Bożego – Jezusa Chrystusa. „Bóg siÄ™ rodzi moc truchleje… ma granice NieskoÅ„czony” (Bóg siÄ™ rodzi). W wielu jÄ™zykach, na caÅ‚ym Å›wiecie padaÅ‚y życzenia: „zdrowych i wesoÅ‚ych Å›wiÄ…t…” - oby byÅ‚y rzeczywiÅ›cie dla wszystkich radosne. Historyczne już miejsce – Betlejem, w którym „SÅ‚owo staÅ‚o siÄ™ ciaÅ‚em i mieszkaÅ‚o miÄ™dzy nami”, dziÅ› nie jest miejscem pokoju . Mam jeszcze w pamiÄ™ci obraz oblężonej przez wojsko Izraelskie Bazyliki Narodzenia PaÅ„skiego czy przypadki napaÅ›ci na pielgrzymów ze strony fanatycznych islamistów. Wcale nie w lepszym Å›wiecie przyszedÅ‚ na Å›wiat Jezus „Ono w żłobie nie ma tronu - i berÅ‚a nie dzierży, - a proroctwo Jego zgonu już siÄ™ w Å›wiecie szerzy.”
Narodziny Syna Bożego odmieniajÄ… oblicze tego Å›wiata. „AnioÅ‚owie siÄ™ radujÄ… pod niebiosa wyÅ›piewujÄ…: - Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.” Czy możemy doÅ‚Ä…czyć do tego anielskiego chóru? Wiele rzeczy w Å›wiecie bÄ™dzie chciaÅ‚o w nas zabić tÄ™ wyjÄ…tkowÄ… radość, zniszczyć. -może to być zmÄ™czenie przygotowaniami do Å›wiÄ…t i ktoÅ› powie nie mam już siÅ‚y cieszyć siÄ™ tymi Å›wiÄ™tami. - może niedawna utrata kogoÅ› bliskiego - może problemy rodzinne i zawodowe, które w czasie Å›wiÄ…t wcale nie zniknęły. -może kpina z tego co Å›wiÄ™te i boskie tak czÄ™sto dziÅ› przez chrzeÅ›cijan w życiu doÅ›wiadczana. Czy to sÄ… wystarczajÄ…ce powody? Czy w taki sposób możemy wytÅ‚umaczyć dzieciom brak w nas radoÅ›ci? „Cóż masz niebo nad ziemiany? Bóg porzuciÅ‚ szczęście swoje,
wszedÅ‚ miÄ™dzy lud ukochany, dzielÄ…c z nim trudy i znoje”. Cieszymy siÄ™ z narodzin dziecka – tu sÄ… niezwykÅ‚e narodziny wyjÄ…tkowego dziecka. Radość, którÄ… dzieli dziÅ› tak wielu chrzeÅ›cijan jest jeszcze wiÄ™kszÄ… radoÅ›ciÄ…, bo podzielonÄ… na wiele serc. A jeÅ›li z tych Å›wiÄ…t wyeliminujesz duchowe przeżycie, to co ci pozostanie ? jedzenie i picie? JeÅ›li utracimy radość z tych Å›wiÄ…t to co nam pozostanie? Mamy może popaść w takie absurdy jak Francuzi, którym nagle, choinka kojarzy siÄ™ z nietolerancjÄ… religijnÄ…, kolÄ™dy potraktować jako przeżytek, odebrać sobie sakrum tego wydarzenia, albo zatracić jego znaczenie jak w przypadku pewnej Francuski, która w Paryżu, przyszÅ‚a do Komunii Å›w. z pieskiem na rÄ™kach i żądaÅ‚a dla niego Komunii. ZÅ‚o i gÅ‚upota ludzka w różny sposób bÄ™dzie nas atakować. „Witaj DzieciÄ…teczko w żłobie – wyznajemy Boga w Tobie, coÅ› siÄ™ narodziÅ‚ tej nocy, byÅ› nas wyrwaÅ‚ z czarta mocy.”
Nie chcemy sami spÄ™dzać tych Å›wiÄ…t, chcemy być ze swoimi rodzinami. Bóg też chce nam powiedzieć, że nie pozostawia nas samych na tym Å›wiecie, czasem bardzo nam wrogim, ale on jest blisko nas przez swoje wcielenie. „I my czekamy na Ciebie, Panie. A skoro przyjdziesz na gÅ‚os kapÅ‚ana, padniemy na twarz przed TobÄ…, wierzÄ…c, żeÅ› jest pod osÅ‚onÄ… – chleba i wina”. Å»yczÄ™ wszystkim radoÅ›ci . Amen Ks. Jerzy CholewiÅ„ski IÅ‚awa, 2004 r. |