Jak miło słyszeć ze strony Ojca, że się jest umiłowanym |
Ks. Leszek Skaliński SDS 2012-01-08 |
Iz 42,1-4. 6-7; Dz 10,34-38; Mk 1,6b-11 |
Św. Marek rozpoczyna swoją Ewangelię pomijając całe wielkie wydarzenie narodzin i dzieciństwa Jezusa. Ukazuje natomiast moment narodzin misji Jezusa. Ewangelista z wielkim niepokojem zwraca naszą uwagę na przekazywanie dobrej nowiny. Dla św. Marka najważniejsze są narodziny i rozgłaszanie orędzia zbawczego, a nie opis narodzin i wzrostu Zbawiciela.
Jezus w pokornej postawie przychodzi do Jana i przyjmuje z jego rąk chrzest, bo On nie chce znieść Prawa i Proroków, czy umniejszyć rangę chrztu nawrócenia, które proponuje Jan. Jezus, co więcej pragnie przyjąć chrzest Janowy, bo to umożliwi mu uwierzytelnianie chrztu w Duchu Świętym. My często od razu burzymy to, co stare i nie dostrzegamy w tym nic, co mogłoby nam pomóc wznosić coś nowego i piękniejszego. Często nie możemy pochwalić się czymś piękniejszym, bo bezmyślnie zniszczyliśmy to, co wcześniej uważaliśmy za stare, niemodne, bezużyteczne. Mocno przebija z tej sceny również fakt potwierdzający obecność Jezusa pośród grzeszników oczekujących na chrzest z rąk Jana. On się nie reklamuje jako solidarny z zagubionymi. Pan wzbudza zaufanie. Zbawiciel, Stwórca świata przyjmuje chrzest nawrócenia z rąk słabszego, aby też w ten sposób złamać podstawowy schemat myślenia ludzkiego, że słabsi w obecności mocniejszych mają oddać inicjatywę właśnie tym mocniejszym. Już tutaj, na początku swojej działalności, Jezus łączy się z ludźmi grzesznymi i zanurza się w ich słabości, by ostatecznie na krzyżu z miłości do grzeszników oddać swoje życie. Jego droga zbawienia człowieka od samego początku do końca jest drogą uwalniania nas od tego, co przeszkadza nam w autentycznym życiu miłością do Stwórcy, drugiego człowieka i siebie samego. Jeśli Boża moc nas stworzyła, to Jego niemoc nas odkupiła. My znowu za często żyjemy schematami, również na poziomie wiary, i stąd nie potrafimy Jezusa szukać w prostocie i nie umiemy tak jak On poddawać się działaniom słabszych, czy uczyć się od słabszych. Mamy trudność znaleźć Jezusa pośród swojego i innych grzechu. Może w tym tkwi przyczyna tego, że dzisiaj nie potrafimy do końca i prawidłowo skorzystać z łaski miłosierdzia. Gdy Jezus wychodził z wody, to niebo się otworzyło. Dotychczas, po grzechu Adama, niebo jakby zostało zamknięte, a teraz wraz z chrztem Jezusa na nowo się otwiera. Skończył się czas rozdzielających barier pomiędzy niebem a ziemią. Skończył się czas trudnego milczenia Boga. Z nieba słychać, po długim wielowiekowym milczeniu, ważny głos. Bóg wskazuje i potwierdza obecność swojego Syna. Od tego momentu Jezus staje się ostatecznym, najlepszym i najpiękniejszym słowem, które Ojciec wypowiedział z miłości do swojego stworzenia. Jezus staje się żywym słowem, które konkretnie wciela się w ten ludzki świat, by przemawiać jak każdy żywy człowiek: głosem i czynem. Jeśli Bóg poszedł tak daleko, że otworzył niebo i ukazał nam swojego Syna, a On zamieszkał pośród nas, to od tej pory nie tyle nieustannie powinniśmy wpatrywać się w niebo, ale uważniej powinniśmy patrzeć na ziemię, bo to ziemia stała się miejscem przebywania i przemawiania Boga.
Ta scena znad Jordanu objawia TrójcÄ™ ÅšwiÄ™tÄ…. Ojciec, Syn i Duch Åšw. sÄ… obecni podczas chrztu Jezusa. To samo dziaÅ‚anie obecnoÅ›ci Trójcy Åšw. dokonaÅ‚o siÄ™ podczas naszego chrztu i każdego ochrzczonego czÅ‚owieka. StÄ…d nie dziwmy siÄ™, że wÅ‚aÅ›nie w tym momencie chrztu, wypowiadane sÄ… tak dobitnie sÅ‚owa: „w imiÄ™ Ojca, Syna i Ducha Åšw.” Każdy z nas, teraz Å›wiadomie, powinien zaÅ›wiadczyć, że w takim wydarzeniu uczestniczyÅ‚ i jest pod wpÅ‚ywem tego wydarzenia, mimo niejednokrotnie dÅ‚ugich lat, które minęły od naszego chrztu. ImiÄ™, które zostaÅ‚o zapisane w ksiÄ™gach metrykalnych, powinno dzisiaj „powiewać jak sztandar” na firmamencie naszej codziennoÅ›ci, bez wzglÄ™du na to, co nas spotyka. Bóg tylko wówczas bÄ™dzie codziennie przyznawaÅ‚ siÄ™ do nas i szeptaÅ‚ nam, że jesteÅ›my Jego umiÅ‚owanymi synami i córkami. ks. Leszek SkaliÅ„ski SDS Inne homilie na tÄ™ niedziele __________________________________________________________________________________________ Propozycje kazaÅ„ można wysyÅ‚ać na adres: redakcja@katolik.pl |