logo
Pi±tek, 26 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - I niedziela po Bożym Narodzeniu - Świętej Rodziny

Szczęście dla rodziny
Ks. Leszek Skaliński SDS 2004-12-26
Syr 3,2-6.12-14; Kol 3,12-21; Mt 2,13-15.19-23
Dzisiejsza Ewangelia zwraca uwagÄ™ na wiele spraw, które sÄ… ważne i istotne w życiu  czÅ‚owieka, grupy, a w niej rodziny.
Po pięknym i wzniosłym momencie odwiedzin Mędrców, nagle dla całej Świętej Rodziny rzeczywistość zmienia się o 180 stopni, trzeba uciekać, bo Herod chce zabić Dziecię. Święta Rodzina została wystawiona na wielką próbę i znalazła się w niebezpieczeństwie utraty życia. Dla wypełnienia woli Bożej i dla zachowania życia Bożego Dzieciątka Józef i Maryja gotowi są na wszelkie cierpienie i poświęcenie. I tak jest w życiu każdego człowieka i społeczeństw, że po wzniosłych i miłych monetach przychodzą doświadczenia wynikające, nie zawsze z dopustu Bożego, ale z nienawistnego, grzesznego serca człowieka, tak jak to było w wypadku Heroda. Dobro przeplata się za złem. Nikt z ludzi w swoim życiu nigdy nie będzie doświadczał tylko pięknych i przyjemnych chwil. Nawet wybranka Boga, jaką była Maryja przeżywała chwile trudne i bolesne. Jezus Chrystus, Syn Boży, przeżywał chwile męki niezasłużonej.
 
My w swoim życiu często boimy się bólu i męki, chcemy przeżywać tylko radość, a ta scena pokazuje nam naturę życia ludzkiego, w którym przeplatają się radości z bólem. Istotne jest, byśmy umiejętnie potrafili do tych spraw podchodzić. Bóg wzywał Józefa poprzez sny. W nich miał poznać i odczytać wolę Boga, nie były to sposoby zbyt proste i łatwe do odkrycia tak ważnych spraw. Bóg objawiał swoją wolę Józefowi w sposób, który nie wykluczał niepewności. Dopiero po dojrzałym namyśle i modlitwie wewnętrznej, Józef rozeznał, że jest wolą Bożą, aby wraz z rodziną uciekać do Egiptu. głębokiego my potrzebujemy głębokiego rozeznania i umiejętności odczytywana wewnętrznego głosu Boga w nas. Dzięki postawie zasłuchania, czystości serca i długotrwałej modlitwie unikniemy wielu nieodpowiednich i sprzecznych z wolą Bożą decyzji.
 
Jezus przyszedł na świat, by przemienić jego ciemność i grzech. Stąd, już od samych narodzin, musi zmierzyć się z groźbą śmierci. Herod reprezentuje złe moce, które są wynikiem utrzymania wszelkimi sposobami, nawet nieuczciwymi, władzy królewskiej. Lecz pomimo tych złych zachowań i pragnień Heroda, Bóg - niepodległy niczemu i nikomu - kieruje biegiem wydarzeń w taki sposób, aby ostatecznie Jego plan został wypełniony.
 
Czasami martwimy się i buntujemy na czyjąś nieuczciwość i często w tym momencie wpadamy w panikę, dokonując nieodpowiednich wyborów, tak jakby ta przykra sprawa dotykała tylko i wyłącznie nas. Dzisiejsza Ewangelia pokazuje, że Bóg potrafi wykorzystać nieuczciwe zachowanie ludzkie do wielkich swoich spraw. Należy z naszej strony umiejętnie się zachować i odczytywać to, co Bóg ma do powiedzenia w tej trudnej sytuacji.
 
Inna prawda wypływająca z tej Ewangelii dotyczy rodziny. Przecież Bóg przyszedł do nas, aby nas uświęcić i zbawić, rozpoczął swoje dzieło od rodziny. Obecnie najczęściej matki są tymi, które powszechnie oddziaływują na rodzinę. Dzisiaj wszyscy psychologowie i pedagodzy jednogłośnie biją na alarm, że w rodzinach ojcowie odgrywają za małą rolę, że sami ze swej roli bycia dobrym ojcem, z różnych względów, wycofują się, rezygnują. A św. Mateusz w dzisiejszej Ewangelii pokazuje nam piękną rolę św. Józefa, jako przybranego ojca, który bardzo umiejętnie troszczy się o Świętą Rodzinę. W jego ujęciu św. Józef to człowiek pełen podziwu i stanowczości. Zdając sobie sprawę z wielkości swojego powołania, zawsze wierny bożym natchnieniom, podejmuje jasne i odważne decyzje. W tych decyzjach chodzi o jedno: o życie i szczęście dziecka i Maryi. Przykład św. Józefa z dzisiejszej Ewangelii powinien stać się wzorem dla wielu ojców polskich rodzin.
 
Ta dzisiejsza scena ewangeliczna ukazuje nam zasadnicze warunki dobrobytu i szczęścia dla każdej ludzkiej rodziny. PodstawÄ… jest zwracanie uwagi i liczenie siÄ™ z wolÄ… Bożą, wprowadzenia bożej atmosfery w ognisko rodzinne. Ona nie jest trudna do zdobycia. JÄ… trzeba spokojnie i wytrwale odkrywać. A zdobywa  siÄ™ jÄ… przez wzajemne zrozumienie, przez życzliwość i serdeczność w stosunku do wszystkich czÅ‚onków rodziny. JeÅ›li rodzinie nazaretaÅ„skiej byÅ‚o ze sobÄ… dobrze, to wÅ‚aÅ›nie dlatego, że wzajemnie siÄ™ rozumieli, byli dla siebie nie tylko życzliwi, ale caÅ‚kowicie sobie oddani.
 
Przytacza się dzisiaj wiele przyczyn rozkładu rodzin. Najważniejszą z nich jest ta, że z naszych rodzin usunięto Boga, a na Jego miejsce wprowadzono mnóstwo różnych bóstw takich jak: pieniądze, ciało, przyjemności. Miejsce życia dla innych, zwłaszcza dla dzieci, i wzajemnej ofiarnej miłości zajął egoizm, który wykorzystuje pożądliwość, ostatecznie poniżając człowieka. Na takich słabych i chwiejnych wartościach nie można zbudować trwałej i szczęśliwej rodziny.
 
Podobnie jak kiedyś, Jezus przebywał fizycznie w rodzinie nazaretańskiej, tak i dzisiaj chce być zawsze niewidzialnym, ale odczuwalnym członkiem każdej rodziny, jej słońcem i szczęściem. Pragnie każdą z nich uczynić świętą i szczęśliwą. Trzeba nam zaprosić Boga do naszych rodzin.
 
W tę tematycznie rodzinną niedzielę prośmy Boga byśmy się w naszych chrześcijańskich rodzinach dobrze rozumieli, byśmy byli dla siebie łagodni i ustępliwi, serdeczni i życzliwi. By nic nas w rodzinie nie dzieliło, a wszystko łączyło. Byśmy nie pozwolili sobie odebrać tego dobra i szczęścia, któremu na imię chrześcijańska, boża i kochająca się rodzina.
 
Ks. Leszek Skaliński SDS