Moralność zwierząt a wiara |
Ks. Rafał Masarczyk SDS 2014-09-28 |
Ez 18,25–28; Flp 2, 1-11; Mt 21,28-32 |
Holenderski uczony de Waal zajmował się badaniem szympansów karłowatych, które żyją tylko w jednym rejonie Afryki, na południe od rzeki Kongo. (za M. Rotkiewicz) Małpy te żyją w stadach i panuje w nich matriarchat, samice choć słabsze fizycznie od samców mają głos decydujący dzięki swoistej dyplomacji. Dzięki swym badaniom de Waal dochodzi do pewnych wniosków dotyczących moralności. Zauważa, że moralność podobna jest do matrioszki (czyli rosyjskich lalek). Najmniejsza z nich to te zachowania które pojawiają się w stadzie w stosunku do nowo narodzonych osobników. w sposób naturalny wywołują one chęć opiekowania się nimi. Drugą lalką to zdolność empatii. Gdy jakiś osobnik, na skutek przegranej rywalizacji z innym, jest smutny, inne osobniki podchodzą do niego i go pocieszają. Poza tym zdarza się ten gatunek szympansów potrafi się opiekować zwierzętami które nie pochodzą z jego gatunku np: małym ptaszkiem który wypadł z gniazda. Trzecia matrioszka jest specyficzna tylko dla ludzi. Tylko człowiek posiada umiejętność tworzenia takich pojęć jak sprawiedliwość, czy dobro wspólne, gdyż wymaga to bardziej złożonych funkcji mózgu. Z tych obserwacji de Waal wyciąga wniosek, że moralność jest bardziej pierwotna niż religia. Najpierw powstała moralność a później dopiero powstało pojęcie Boga, który był potrzebny do tego aby stać na straży moralności, jako surowy sędzia. De Wall określa siebie jako agnostyka, który twierdzi, że Boga raczej nie ma. Mimo takiego samookreślenia uważa, że prawie wszystkie znaczące dzieła sztuki powstały na skutek inspiracji religijnej. Wprawdzie dzisiejsze społeczeństwo jest zlaicyzowane, jednakże jest to eksperyment którego skutków trudno przewidzieć. Jednakże nie można zredukować Boga do funkcji strażnika moralności, który za dobre wynagradza a za złe karze. Chrześcijanie widzą w Bogu miłosiernego Ojca, który wychodzi na przeciw zagubionego człowieka. Mocna słowa Jezusa z Ewangelii św. Mateusz: "Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego." (Mt 21,31) z jednej strony pokazują Boga który sądzi, ale nie sądzi tak jak ludzie. Przecież celnicy i nierządnice są grupą, która przekracza prawo moralne, a Chrystus ich wystawia na piedestał jako tych, którzy pierwsi wejdą do Królestwa Bożego. Zgodnie z teorią de Waal, Chrystus powinien stanąć w obronie moralności i potępić celników i nierządnice. Dlaczego tak nie robi? Chrystus ukazuje, że religijni faryzeusze, bardziej łamią prawo Boże, przykazanie miłości, niż ci którzy przez społeczeństwo są potępieni. ks. Rafał Masarczyk SDS
_____________________________ Propozycje kazań można wysyłać na adres: redakcja@katolik.pl |