Aby kochać jeszcze bardziej... |
Ks. Leszek Pintal 2014-10-26 |
Wj 22,20-26; 1 Tes 1,5-10; Mt 22,34-40 |
Przed nami ostatni tydzieÅ„ października. Już za kilka dni udamy siÄ™ na groby najbliższych. W tych dniach bÄ™dÄ… w naszej pamiÄ™ci szczególnie obecni Ci, których wciąż kochamy... UpÅ‚ywajÄ… dni, tygodnie, lata, a nieobecni wciąż obecni. To naprawdÄ™ niezwykÅ‚y paradoks obecnoÅ›ci w nieobecnoÅ›ci. Jednak on ciÄ…gle powraca, a zwÅ‚aszcza w pierwszych dniach listopada. MyÅ›lÄ™, że dobrze siÄ™ dzieje, jeÅ›li powraca. W ten sposób ciÄ…gle stajemy siÄ™ piÄ™kniejsi, bardziej wrażliwi, ludzcy... MiaÅ‚ racjÄ™ ksiÄ…dz WacÅ‚aw BuryÅ‚a, który napisaÅ‚: „dopiero milczenie telefonu pozwala nam zrozumieć wartość każdego sÅ‚owa (...) zawsze zbyt późno rozumiemy to co najważniejsze” Pierwsze dni listopada ciÄ…gle przypominajÄ…, by siÄ™ nie zgubić... ObyÅ›my zawsze potrafili zrozumieć wczeÅ›niej wszystko, co najważniejsze... (...) W przestrzeÅ„ ludzkich spraw wprowadza nas sÅ‚owo Boże dzisiejszej niedzieli. I sÅ‚owo to jest ciÄ…gle żywe i aktualne mimo upÅ‚ywajÄ…cych wieków. Nie bÄ™dziesz gnÄ™biÅ‚ i nie bÄ™dziesz uciskaÅ‚ (...) (por. Wj 22, 20) Czy w naszych relacjach nie zdarza siÄ™ gnÄ™bić i uciskać? Może nie koniecznie w sposób fizyczny, ale czÄ™sto sÅ‚owny. Potrafimy komuÅ› odebrać nadziejÄ™... Potrafimy sprowadzić do tak zwanego parteru... Potrafimy wyznaczyć miejsce w szeregu, temu, który siÄ™ wychyla. Potrafimy być maÅ‚oduszni i bezwzglÄ™dni. Tylko ksiÄ…dz Jan Twardowski ciÄ…gle przypomina: „Å»al że siÄ™ za maÅ‚o kochaÅ‚o / że siÄ™ myÅ›laÅ‚o o sobie że siÄ™ już nie zdążyÅ‚o / że byÅ‚o za późno (...) wszystko już potem za maÅ‚o / choćby siÄ™ Å‚zy wypÅ‚akaÅ‚o nagie niepewne” Nie bÄ™dziesz krzywdziÅ‚ żadnej wdowy i sieroty (por. Wj 22, 21). Każda krzywda boli, boli bardzo. Nosimy je w sobie jak jakieÅ› piÄ™tno, od którego ciÄ…gle trudno siÄ™ uwolnić. Niekiedy czas nie potrafi do koÅ„ca zagoić powstaÅ‚ych ran. One ciÄ…gle siÄ™ otwierajÄ…, przy każdej nadarzajÄ…cej siÄ™ okazji. Może dlatego Edward Stachura „W dwóch teatrach” napisaÅ‚ i Å›piewaÅ‚: „caÅ‚y zbudowany jestem z ran” A w utworze „CzÅ‚owiek czÅ‚owiekowi” mimo wszystko, dodaÅ‚: „CzÅ‚owiek czÅ‚owiekowi wilkiem / Lecz ty siÄ™ nie daj zwilczyć CzÅ‚owiek czÅ‚owiekowi bliźnim / Z bliźnim siÄ™ możesz zabliźnić” Nie bÄ™dziesz krzywdziÅ‚... (por. Wj 22, 21) JeÅ›li skrzywdziÅ‚eÅ›, to możesz siÄ™ z bliźnim zabliźnić... A przynajmniej podjąć próbÄ™ zaleczenia ran, powstaÅ‚ych z wyrzÄ…dzonej niesprawiedliwoÅ›ci. Nie bÄ™dziesz postÄ™powaÅ‚ jak lichwiarz (...) (por. Wj 20, 24). Wystarczy wÅ‚Ä…czyć TV, radio, Internet, by przekonać siÄ™, że ciÄ…gle nie brakuje wyzyskiwaczy, zdzierców, oszustów. Zastanawiam siÄ™, kto obetrze Å‚zy tych, którzy zostali wykorzystani, okradzeni, obdarci z dobrego imienia... SÄ… tacy, którzy mimo wstydu i zażenowania potrafiÄ… o tym powiedzieć, ale wielu nosi w sercu trudne doÅ›wiadczenia ukryte gÅ‚Ä™boko w sobie. Tylko oni wiedzÄ…, jak bardzo zostali zrujnowani i upokorzeni. I może dlatego wÅ‚aÅ›nie Anna KamieÅ„ska, napisaÅ‚a: „Ciężko jest żyć pod ruinami domu”. Na koniec odczytanego dzisiaj pierwszego czytania ze Starego Testamentu, Bóg wskazuje na siebie jako obroÅ„cÄ™ wszystkich skrzywdzonych: „JeÅ›liby pokrzywdzony żaliÅ‚ siÄ™ przede mnÄ…, usÅ‚yszÄ™ go, bo jestem litoÅ›ciwy” (Wj 22, 26). Powie ktoÅ›, że Bóg ma poczucie humoru, bo przecież niejednokrotnie i w różnych trudnych sytuacjach niebo milczy. Jednak sÅ‚owa Bożej obietnicy z KsiÄ™gi WyjÅ›cia ciÄ…gle czytamy. Czy sÄ… to tylko sÅ‚owa o niespeÅ‚nionych nadziejach? Czy tylko tania osÅ‚oda w Å›wiecie, na który nie mamy wpÅ‚ywu? (...) Odpowiedź znajdujemy w dzisiejszej Ewangelii: „Nauczycielu, które przykazanie w prawie jest najwiÄ™ksze?” On mu odpowiedziaÅ‚: «BÄ™dziesz miÅ‚owaÅ‚ Pana Boga swego caÅ‚ym swoim sercem, caÅ‚Ä… swojÄ… duszÄ… i caÅ‚ym swoim umysÅ‚em». (...) Drugie podobne jest do niego: «BÄ™dziesz miÅ‚owaÅ‚ swego bliźniego jak siebie samego»” (Mt 22, 36-38). Ewangeliczna miÅ‚ość nie jest Å‚atwÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…. Co wiÄ™cej jest trudna, a bywa, że bardzo trudna. Najtrudniej kochać - „Jak siebie samego” (Mt 22, 38) - bliskich, których Bóg stawia w naszym życiu na co dzieÅ„: Szefa w pracy, sÄ…siada, ojca, matkÄ™, męża, żonÄ™, dziecko, kolegÄ™, koleżankÄ™... Ale tylko ukierunkowanie na drugiego czÅ‚owieka prowadzi, do miÅ‚oÅ›ci skierowanej ku Bogu i ku czÅ‚owiekowi. Nie można do koÅ„ca kochać Boga, jeÅ›li nie kocha siÄ™ drugiego czÅ‚owieka. Nam siÄ™ czÄ™sto wydaje, że Bóg jest na tak, ale czÅ‚owiek nie zawsze. Dlatego sÅ‚owo Boże dzisiejszej niedzieli wskazuje na ważne zależnoÅ›ci. Jak je realizować w codziennym życiu? Otóż nie jest to zadanie nie do wykonania. Jest w zasiÄ™gu każdego z nas. Antoine De Saint-Exupery w utworze „Ziemia planeta ludzi”, napisaÅ‚: „Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku”. Czyli trzeba postawić siebie na miejscu drugiego czÅ‚owieka. Spróbować zobaczyć Å›wiat z jego punktu widzenia. Wejść w jego sytuacjÄ™, pomyÅ›leć o jego życiu i trudnoÅ›ciach, które być może przeżywa. MyÅ›lÄ™, że warto spróbować wÅ‚aÅ›nie tak, popatrzeć na rzeczywistość. To bÄ™dzie dobry krok na drodze realizacji przykazania miÅ‚oÅ›ci bliźniego. CzÄ™sto jest tak, że bÄ™dÄ…c razem, bÄ™dÄ…c blisko patrzymy w zupeÅ‚nie rożne strony. Tak dzieje siÄ™ w relacjach rodzinnych i domowych. Podobnie wÅ›ród kolegów i koleżanek, w pracy czy szkole... Widzimy zupeÅ‚nie inaczej, bo różni jesteÅ›my, i mamy do tego peÅ‚ne prawo. Ale nie mamy prawa niszczyć czyjegoÅ› życia... Nie mamy prawa odbierać komuÅ› godnoÅ›ci... Nie mamy prawa, godzić siÄ™ na zÅ‚o, jeÅ›li dotyka bezbronnego czÅ‚owieka. Nie wolno szukać usprawiedliwienia dla wÅ‚asnych wyborów, usprawiedliwiajÄ…c je jakimÅ› dobrem, jeÅ›li niszczy siÄ™ osobÄ™ najbliższÄ…. Nie mamy takiego prawa! (...) WÅ‚oski ksiÄ…dz Giuseppe Cafasso, tercjarz franciszkaÅ„ski, świÄ™ty KoÅ›cioÅ‚a katolickiego, napisaÅ‚: „UrodziliÅ›my siÄ™, aby kochać, żyjemy, aby kochać, umrzemy, aby kochać jeszcze bardziej”. (...) Eucharystia, która nas gromadzi jest źródÅ‚em najwiÄ™kszej MiÅ‚oÅ›ci... Niech dodaje nam siÅ‚ do miÅ‚oÅ›ci jeszcze wiÄ™kszej... (...) Amen.  ks. Leszek Pintal Lublin, 26 października 2014 r.
_____________________________ Propozycje kazań można wysyłać na adres: redakcja@katolik.pl  |