logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - 24 niedziela zwykła

Obowiązek przebaczenia
Ks. Jacek Wawrzyniak SDS 2005-09-11
Syr 27,30-28,7; Rz 14,7-9; Mt 18,21-35

Henryk Sienkiewicz w "Quo vadis" opisuje wstrząsająca scenę śmierci lekarza Glaukosa. Wydany przez Greka Chilona Chilonidesa, zostaje skazany na spalenie żywcem jako płonąca pochodnia. Chiton przechadzając się po ogrodach cesarskich zobaczył płonąca na palu, już na pół zwęgloną, ale jeszcze żywą swoją ofiarę. Wstrząśnięty do głębi, dopiero teraz zrozumiał ogrom swej zbrodni. W poczuciu winy, wzniósł oczy w górę  i zawołał: "Glauku, w imię Chrystusa przebacz!". I usłyszał odpowiedź: "Przebaczam". Dlaczego tak się stało? Odpowiada Henryk Sienkiewicz: Bo religia chrześcijańska jest religią miłości miłosierdzia i przebaczenia.

Św. Piotr pyta dziś Jezusa: "Panie, ile razy mam przebaczać, jeżeli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?. Jezus mu odrzekł: "Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy" (Mt 18,21-22).

Wiemy dobrze, że przebaczenie nie jest łatwe. Przebaczyć komuś, kto wyrządził mi jakąś krzywdę, zło jest niesamowicie trudne. Pamięć o doznanym złu pozostanie w pamięci naszej do końca życia. I nie jest łatwo mówić o przebaczeniu. Ale skoro Chrystus Pan nas wzywa do przebaczenia, nie mamy o czym dyskutować.  Przebaczenie mimo, że jest trudne, jest równocześnie tak bardzo nam potrzebne. Bez przebaczenia życie nasze byłoby nie do zniesienia. Na pytanie Piotra i na nasze pytanie o przebaczeniu Chrystus daje bardzo wyraźna odpowiedź. Przebaczenie i darowanie uraz bratu jest chrześcijańskim obowiązkiem. Miarą przebaczenia jest sam Bóg, nasz Ojciec. On jest owym królem, który darowuje wielki dług; wystarczyła prośba człowieka. Darował dziesięć tysięcy talentów. Jego miłosierdzie jest bez granic. I pragnie byśmy w tym miłosierdziu i przebaczeniu Go naśladowali. Zapomniał o tym sługa z przypowieści: "Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż i ty nie powinieneś był ulitować się nad swym współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą" (Mt 18,32). Co więcej, przebaczenie nam win Bóg uzależnił od tego, jak my przebaczamy braciom: "I przebacz nam nasze winy, jako i my przebaczamy naszym winowajcom". To nie są tylko słowa wypowiadane przez nas, ale jest to modlitwa, która nie jest rzucana na wiatr.

Chrystus Pan bardzo wysoko wyniósł obowiązek przebaczania. Na pytanie Piotra odpowiada, że mamy przebaczać siedemdziesiąt siedem razy. Dla Żydów i uczniów Chrystusa liczba ta jest symboliczna, nieograniczona – oznacza po prostu "zawsze"! Zawsze mamy przebaczać! Chrystus sam dał tego przykład, kiedy przebaczał grzesznikom, jawnogrzesznicy, Piotrowi, który się Go zaparł, Judaszowi, który Go zdradził, łotrowi na krzyżu i tym wszystkim, którzy Go ubiczowali, wyszydzili i ukrzyżowali.

Chrześcijaństwo jest religią miłości i przebaczenia. Bez przebaczenia nie ma miłości. Być chrześcijaninem to umieć przebaczać. Chociaż to nie jest łatwe!

Chrystus Pan wiedział, że przebaczenie nie będzie dla nas łatwe, dlatego obok nakazu przebaczenia daje nam jeszcze moce, byśmy mogli tak jak On przebaczać. Mocami tymi są sakrament pojednania i przebaczenia oraz Eucharystia – chleb mocnych. Umocnieni tym sakramentem mamy iść w nasze codzienne życie i przebaczać innym.
 
Ks. Jacek Wawrzyniak SDS