logo
Pi±tek, 19 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok B - 26 niedziela zwykła

Dobry humor
Maciej Dalibor SDS 2006-10-01
Lb 11,25-29; Jk 5,1-6; Mk 9,38-43.45.47-48
MichaÅ‚ jest takim czÅ‚owiekiem za którym nie wszyscy przepadajÄ…. Jest zawsze w dobrym humorze i zawsze ma coÅ› pozytywnego do powiedzenia. Zapytany jak siÄ™ czuje odpowiedziaÅ‚by: "Gdyby byÅ‚o lepiej już bym chyba nie wytrzymaÅ‚!". Jest naturalnym motywatorem. JeÅ›li jakiÅ› pracownik miaÅ‚ kiedyÅ› zÅ‚y dzieÅ„, MichaÅ‚ zawsze doradzaÅ‚ mu jak znaleźć pozytywnÄ… stronÄ™ sytuacji. PodszedÅ‚em kiedyÅ› do MichaÅ‚a i spytaÅ‚em go: "Nie rozumiem. Nie można być tak pozytywnÄ… osobÄ… przez caÅ‚y czas. Jak ty to robisz?". MichaÅ‚ odpowiedziaÅ‚: "Każdego ranka gdy siÄ™ budzÄ™ mówiÄ™ sobie - "MichaÅ‚, masz dzisiaj dwie możliwoÅ›ci - możesz mieć dobry humor albo zÅ‚y humor". I wtedy wybieram ten dobry. 
 
Codziennie przydarzają mi się najróżniejsze sytuacje - mogę wybrać albo bycie ofiarą albo wyciągnąć z tego jakąś lekcję dla siebie. I wybieram wyciągnięcie lekcji. Za każdym razem gdy przychodzi ktoś do mnie ponarzekać, mogę wybrać zgodzenie się z nim albo pokazanie mu pozytywnej strony życia. I wtedy wybieram pokazanie mu tej pozytywnej strony". "Zaraz, to nie jest takie proste!" - zaprotestowałem. "Ależ to właśnie jest proste." - odpowiedział Michał. "Życie polega na wyborach. Każda sytuacja jest wyborem. Ty wybierasz jak zareagujesz na daną sytuację. Ty wybierasz, jaki wpływ mają ludzie na twoje samopoczucie. To ty wybierasz bycie w dobrym albo złym humorze. Mówiąc krótko - to twój wybór, jak wygląda twoje życie". Zapamiętałem, co powiedział mi wtedy Michał. Krótko potem opuściłem firmę, w której wtedy pracowałem i otworzyłem swoją własną. Straciliśmy kontakt ze sobą, ale często przypominałem sobie Michała, gdy dokonywałem wyborów w moim życiu, zamiast tylko reagować na zmiany sytuacji.
 
Możnaby powiedzieć, że tu już nic nie trzeba dodać. Można, ale chcę zastanowić się nad czymś jeszcze... Chcę wejść w tę sytuację jeszcze głębiej... Skąd w tym człowieku taka siła? Taka radość bycia człowiekiem? Takie zadowolenie z własnego życia?
 
"Nakazy Pana sÄ… radoÅ›ciÄ… serca" – wszyscy przed chwilÄ… Å›piewaliÅ›my te sÅ‚owa. Dlaczego nakazy Pana sÄ… radoÅ›ciÄ… serca? Ponieważ "Prawo PaÅ„skie jest doskonaÅ‚e i pokrzepia duszÄ™." Co to znaczy – dla mnie, dla ciebie – "Prawo PaÅ„skie jest doskonaÅ‚e i pokrzepia duszÄ™", każdÄ… duszÄ™. To znaczy, że Bóg stworzyÅ‚ dla każdego z nas takie Prawo, które jest doskonaÅ‚e.
 
Ludzie szukają rzeczy doskonałych. Każdy chciałby mieć w domu doskonałą lodówkę, pralkę, komputer, telefon komórkowy. Rodzina szuka doskonałego miejsca na wakacje, mąż szuka doskonałej pracy, oczywiście z doskonałym zarobkiem. Chłopak szuka doskonałej dziewczyny, a dziewczyna doskonałego chłopaka za którego w przyszłości mogłaby wyjść za mąż. Ksiądz chciałby trafić na doskonałą parafię, a parafianie chcieliby mieć doskonałego proboszcza. Nasze życie jest poszukiwaniem tego co doskonałe.
 
Pan Bóg ofiarowuje nam doskonaÅ‚ość – daje nam doskonaÅ‚e Prawo. Co jest tym Prawem? W czym ono siÄ™ wyraża? Jest ono MiÅ‚oÅ›ciÄ… – Bogiem samym. "BÄ™dziesz miÅ‚owaÅ‚ Pana, Boga swojego z caÅ‚ego swego serca, z caÅ‚ej duszy swojej, a bliźniego swego jak siebie samego" – oto jest doskonaÅ‚e Prawo, które pokrzepia duszÄ™, uczy prostaczka mÄ…droÅ›ci.
 
Powstaje pytanie co z tym Prawem robić? Jak je zachowywać? W życiu codziennym. Gdy wstaję codziennie rano by zrobić dzieciom śniadanie do szkoły, a one bez słowa dziękuję wybiegają z domu i jeszcze pokażą przy tym od rana naburmuszoną minę. Gdy idę do szkoły i od razu na pierwszej lekcji słyszę: "ty matole!" Gdy spieszę po pracy na autobus, a kierowca przejeżdżającego malucha wjeżdża w największą kałużę, z której woda ląduje właśnie na mnie, a kierowca autobusu, no przecież na pewno mnie widział, machałem, odjechał mi sprzed nosa. Ja mokry, a następny za godzinę.
 
Co z tym Prawem zrobić? Jak zachowywać? Człowieku, bądź człowiekiem! "Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją!" Nie chodzi teraz o to, abyśmy wszyscy chodzili bez jednej ręki, albo nawet bez dwóch, tak samo jak nie mamy wszyscy siebie oślepić wyłupując sobie oczy. Chodzi o to, aby każdego ranka wybierać dobry humor, aby w sytuacjach, które nam się przytrafiają nie robić z siebie ofiary, ale wyciągnąć z nich coś pozytywnego na przyszłość, aby komuś, kto ma zły dzień pokazać jasne, radosne, pozytywne strony życia.
 
Na koniec chciałbym przytoczyć pewną notkę, którą w swoim notatniku, jako młody chłopak zrobił późniejszy papież Jan XXIII:
 
I. TYLKO DZISIAJ postaram się wyłącznie żyć dniem dzisiejszym nie chcąc rozwiązywać za jednym zamachem wszystkich problemów mego życia.
 
II. TYLKO DZISIAJ maksymalnie zatroszczę się o moją postawę być uprzejmym, nikogo nie krytykować ani tego nie pragnąć, nie uczyć karności nikogo poza samym sobą.
 
III. TYLKO DZISIAJ będę szczęśliwy w przekonaniu, że zostałem stworzony, aby być szczęśliwym, i to nie tylko w przyszłym świecie, ale również teraz.
 
IV. TYLKO DZISIAJ przystosuję się do okoliczności, i nie będę domagał się, by to one przystosowały się do moich planów.
 
V. TYLKO DZISIAJ przeznaczę przynajmniej 10 minut na dobrą lekturę, pamiętając, że jak pokarm jest potrzebny dla życia ciała, tak dobra lektura potrzebna jest do życia duszy.
 
VI. TYLKO DZISIAJ uczyniÄ™ przynajmniej coÅ› dobrego i nikomu o tym nie powiem.
 
VII. TYLKO DZISIAJ uczynię przynajmniej jedną z tych rzeczy, których czynić nie lubię, a jeżeli moje zmysły czułyby się pokrzywdzone, postaram się, by nikt o tym się nie dowiedział.
 
VIII. TYLKO DZISIAJ sporządzę szczegółowy plan dnia. Może nawet nie wypełnię go dokładnie, ale go zredaguję. Będę się strzegł dwóch nieszczęść: pośpiechu i niezdecydowania.
 
IX. TYLKO DZISIAJ będę wierzył niestrudzenie, nawet gdyby okoliczności mówiły co innego, że dobra Opatrzność Boża opiekuje się mną tak, jakby nikogo innego na świecie nie było.
 
X. TYLKO DZISIAJ nie będę się lękał. Szczególnie zaś nie ulęknę się radować pięknem i wierzyć w dobroć.
"Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę (...) Zważa na nie Twój sługa i nagrodę otrzyma za ich przestrzeganie."
 
Maciej Dalibor SDS