logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok B - Adwent - 1 niedziela

Wezwanie do czujności
Ks. Leszek Skaliński SDS 2008-11-30
Iz 63,16-17.19; 64,3-7; 1 Kor 1,3-9; Mk 13,33-37
Tym wezwaniem: „uważajcie i czuwajcie” rozpoczynamy kolejny w naszym życiu Adwent. WzruszajÄ…ca jest czuÅ‚ość, delikatność Pana Jezusa, który z troskÄ… zwraca siÄ™ do nas nie znajÄ…cych czasu Jego przyjÅ›cia. Chrystus nie grozi, nie robi wyrzutów tylko wzywa nas do czuwania bÄ™dÄ…cego niczym innym, jak pewnym napiÄ™ciem, niepokojem roztropnego wartownika. Możemy i powinniÅ›my siÄ™ obudzić, uprzÄ…tnąć wszystko wokół siebie i w naszym sercu – przyjść do Niego z pokorÄ… oraz prawdÄ… o sobie i o naszych relacjach z bliskimi. PrzychodzÄ…cy Jezus wzywajÄ…c do czujnoÅ›ci, nie czyni tego, by w pierwszym rzÄ™dzie wymagać. Pan chce dawać, a to my z dobrze przeżytego adwentowego czuwania możemy wiÄ™cej zyskać niż stracić.
 
Czuwać oznacza najpierw nie spać; dalej oznacza także: pilnować, trzymać straż. PojawiajÄ… siÄ™ dwa przejawy czuwania – wewnÄ™trzny: czuwanie nad sobÄ…, niespanie; i zewnÄ™trzny: czuwanie nad Å›wiatem, osobami i rzeczami powierzonymi, trzymanie straży. Drugi aspekt zakÅ‚ada obecność pierwszego. Oba majÄ… siÄ™ Å‚Ä…czyć, aby czuwanie byÅ‚o efektywne, dobre.
 
Brak takiej dyscypliny odbija się bardzo boleśnie nie tylko na naszym wewnętrznym życiu, ale również jest przyczyną chaosu i zamieszania w sferze zewnętrznej. Czuwanie jest siłą mobilizującą całego człowieka i nadającą jego życiu autentyczne ludzkie oblicze.
 
My, chrzeÅ›cijanie, powinniÅ›my być najbardziej przytomnymi ludźmi wÅ›ród wszystkich. JesteÅ›my przecież synami dnia i Å›wiatÅ‚oÅ›ci. „Nie jesteÅ›my synami nocy ani ciemnoÅ›ci. Nie Å›pijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bÄ…dźmy trzeźwi” (1 Tes 5,5-6).
 
Człowiek oczekujący, to człowiek uwrażliwiony na wszystko, a szczególnie na tego, który przychodzi. Wytrwale na niego czeka, robi wszystko aby się z nim spotkać, codziennie o nim myśli, bo wiele się po nim spodziewa. A jak wygląda nasze czekanie na Chrystusa?
Z Chrystusem życie jest jaśniejsze i radośniejsze. Bez Chrystusa tak szybko schodzi się na bezdroża, a grunt pod nogami staje się niepewny.
 
Czuwanie, do którego wzywa nas dzisiaj Chrystus, musi harmonijnie i całościowo łączyć czuwanie nad własnym sercem z przylgnięciem do świata, a tym bardziej do ludzi i rzeczy, które nas otaczają. Patrzenie w serce, czyli analiza sumienia, pokazuje, kiedy tak naprawdę nie ma w nas czuwania i musimy się go uczyć. Pierwszym kryterium, w którym rozpoznaję swoją czujność wewnętrzną jest modlitwa, dalej wolność wewnętrzna, stan mojej duszy, korzystanie z sakramentów.
 
Natomiast czuwanie nad światem, to chociażby umiejętne korzystanie z telewizora, komputera czy zachowanie wobec kolegów, koleżanek przy kieliszku, przy wypisywaniu faktur, w dyskusji z najbliższymi. Nawet najmniejsze działania mają swoje wielkie znaczenie i mówią o naszej czujności. To dobrze, jeśli dostrzegam, że potrafię czuwać nad sobą i nad tym, co mnie otacza, zwłaszcza gdy mam świadomość, że On, Chrystus Pan, przenika i zna mnie oraz kładzie na mnie swą rękę.
 
Ze słów Jezusa z dzisiejszej Ewangelii wynika, że słudzy nie tylko mają zachowywać czujność, bowiem każdemu z nich pan zlecił jakieś zadanie. Kiedy powróci, nie będzie się interesował tym, czy go oczekiwali, ale zapyta, czy wykonali zadania, które zostały im powierzone.
 
CaÅ‚e nasze życie jest jednym wielkim adwentem, czyli oczekiwaniem na spotkanie z Bogiem, i to nie tylko w fakcie UroczystoÅ›ci Bożego Narodzenia, czy ostatecznym przyjÅ›ciu Jezusa. Wraz z pierwszym przyjÅ›ciem Chrystusa, królestwo Boże już, w tej chwili, jest obecne poÅ›ród nas na ziemi. Pan przychodzi stale! Wzywa nas do wiÄ™kszej miÅ‚oÅ›ci, do autentycznej pomocy potrzebujÄ…cym, do gorliwszej walki o sprawiedliwość na ziemi. To caÅ‚y On, codzienny Pan. Chrystus zachÄ™ca, abyÅ›my odnawiali swojÄ… wiarÄ™ i lepiej niÄ… żyli, abyÅ›my lepiej jÄ… przekazywali. On jeden może uczynić nasze życie takim, które bÄ™dzie wzrastać. Każde Jego przyjÅ›cie jest darem życia. Dlatego tak bardzo nalega: „Czuwajcie. Nie Å›pijcie, macie tylko jedno życie”.
 
Stąd Adwent wzywa nas, abyśmy czuwali i za wszelką cenę dążyli do spotkań z Panem. Pamiętajmy, że te spotkania są przyjacielskie, bo dzięki nim przebywamy z naszym Bratem, Przyjacielem, Zbawcą. Nie powinniśmy się tych spotkań obawiać; trzeba nam ich pragnąć i dążyć do nich z całą siłą.
 
Cóż może być piękniejszego nad spotkanie ze sobą osób, których serca, myśli i pragnienia biją jednym i tym samym rytmem?
 
Ks. Leszek Skaliński SDS