logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Uroczystości i Święta - Świętej Bożej Rodzicielki (1 stycznia)

Kłopoty z czasem
Ks. Rafał Masarczyk SDS 2012-01-01
Lb 6,22-27; Ga 4,4-7; Lk 2,16-21

Kłopoty z czasem 

 

Św. Tomasz z Akwinu zastanawiając się nad relacją Boga do świata zauważył, że Bóg jest poza czasem, u niego nie ma przed czymś i potem, dlatego stworzenie świata nie odbyło się tak jak działanie człowieka. Ludzie gdy podejmują jakieś działanie to najpierw podejmują decyzję danego czynu, później robią plany, które następnie realizują. U Boga jest tylko teraz, w związku z tym stworzenie świat jest tajemnicą którą trudno sobie nawet wyobrazić, bo my jesteśmy niewolnikami czasu.

To jacy jesteśmy dzisiaj zależne jest od tego co w naszym życiu przeżyliśmy. Duży wpływ na nas ma także to czego w życiu oczekujemy. Nasze teraz jest umieszczone między przeszłością a przyszłością. Z przeszłością łączy nas nasza pamięć z przyszłością nasze nadzieje lub obawy. Prof. A. Kępiński uważał, że człowiek powinien wiedzieć z skąd przychodzi, żeby wiedział dokąd idzie. Jan Paweł II w książce „Pamięć i tożsamość” przypomina nam ważne wydarzenia w historii Europy i Polski gdyż to jest potrzebne do określenia naszej tożsamości chrześcijańskiej. W jego rozważaniach znajdziemy więc nawiązanie do początków chrześcijaństwa w Europie i Polsce, ale także do tragicznych wydarzeń takich jak powstanie państw komunistycznych i faszyzmu. Ta analiza służy mu to pokazania jaką drogą powinna iść Europa by nie straciła swojej tożsamości.

Tak jak w skali narodu, czy kontynenty patrzymy na przeszłość, tak z pozycji jednostki często oglądamy się za siebie przypominając sobie to co minęło. Wśród wspomnień są niewątpliwie historię związane z naszymi rodzinami, losy naszych dziadków, czy pradziadków. To jest dość ważne, gdyż pozwala nam poczuć się członkiem konkretnej rodziny. Zdobywamy w ten sposób wiedzę skąd przychodzimy. Pozwala to nam określić naszą tożsamość.

Kiedy kończy się Stary Rok i zaczyna Nowy robimy podsumowania, a zarazem pytamy siebie jaki będzie ten nowo nadchodzący. Spoglądając w przeszłość często musimy przypomnieć sobie te bolesne przeżycia i wtedy budzi się nadzieja, że Nowy Rok będzie lepszy. Przypominanie sobie przeszłość pozwala nam także, przypomnieć sobie te dobre chwile, np.: jakieś sukcesy życiowe, swoje lub osób nam drogich.

Natomiast niewątpliwie rodzi się pytanie: jaka będzie przyszłość? Na początku Roku często wypowiadają się różnego typu specjaliści. Ekonomiści próbują przewidzieć jaka będzie nasza sytuacja materialna. Politolodzy próbują określić jak potoczy się polityka w najbliższym czasie. Różnego typu wizjonerzy roztaczają swoje pomysły na przyszłość. Tak naprawdę jednak nie możemy nic pewnego powiedzieć na temat przyszłości. Co nas spotka nie wiemy. Czy jesteśmy w stanie przygotować się na różne zrządzenia losu i te dobre i te złe.

W ewangelii św. Łukasza możemy znaleźć tekst: „Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu.” (Łk 2,19) Rozważała w swoim sercu co pasterze mówili o jej dziecku, czyli o Jezusie. Pasterze przekazali co usłyszeli od anioła: „Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan.” (Łk 2,10 – 11) Powyższa scena biblijna pokazuje nam w jaki sposób mamy się przygotować na nieznane jutro, tak jak Maryja rozważać w swoim sercu prawdę przekazaną przez anioła. Czyli nie bój się człowieku nieznanej i niewiadomej przyszłości. Nie bój się gdyż twoim Panem i zbawicielem jest Pan Jezus. Rozważaj prawdę o jego obecności w twoim życiu, a będziesz przygotowany zarówno na te radosne dni jak i na te smtne.

Czy musimy być przygotowani na radosne dni, tak, gdyż nieodpowiednio przeżyta radość może być początkiem naszej klęski w myśl przysłowia, że „Każdy jest architektem swojej zagłady.” Natomiast na dni smutne do końca nie jesteśmy się w stanie przygotować, możemy mieć jednak nadzieję, że Chrystus będzie wtedy z nami i sobie z tym wszystkim poradzimy. Dlatego możemy na początku tego Roku zaśpiewać z aniołami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania” (Łk 2,14)

ks. Rafał Masarczyk SDS   

Inne homilie na tę niedzielę