logo
Pi±tek, 19 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - 10 niedziela zwykła

Lekarstwo dla każdego
Ks. Tomasz Chudy SDS 2005-06-05
Oz 6,3-6; Rz 4,18-25; Mt 9,9-13
WstukujÄ…c w popularnÄ… wyszukiwarkÄ™ internetowÄ… hasÅ‚o „zdrowie”, można zobaczyć imponujÄ…cy wynik ponad dwóch milionów stron w sieci, traktujÄ…cych o tej tematyce. PomijajÄ…c hipochondryków, którzy godzinami mogÄ… opowiadać o swoich chorobach, lekarstwach, terapiach i znajomych lekarzach, musimy przyznać, że nasze zdrowie oraz bliskich nam osób stanowi dla nas jednÄ… z najważniejszych wartoÅ›ci, tym bardziej docenianÄ…, kiedy coraz bardziej go brakuje. SkÅ‚adajÄ…c sobie gratulacje przy rozmaitych okazjach, życzymy sobie zdrowia. CzÄ™sto mówimy: „bylebyÅ›my tylko zdrowi byli...”.
Trudno się dziwić, przecież to jeden z najcenniejszych darów otrzymanych od Stwórcy. Zdrowy człowiek, może bardzo sprawnie gospodarować swoim życiem, może czuć się potrzebny, najczęściej jest zadowolony, nawet szczęśliwy.
 
A gdy zdrowie podupada? Szukamy rozwiÄ…zaÅ„, poznajemy tajniki choroby, szukamy przyczyn, z czasem stajemy siÄ™ specjalistami od różnych specyfików, no bo jak pomogÅ‚o „Goździkowej” to i mnie pomoże. Niektóre choroby sÄ… wstydliwe, że trudno jest siÄ™ przyznać lekarzowi, niekiedy sami przed sobÄ… nie potrafimy uznać faktycznie istniejÄ…cego stanu choroby. PrzykÅ‚adem może być alkoholizm. Ludzie dotkniÄ™ci tym nieszczęściem wszÄ™dzie upatrujÄ… winnych wykluczajÄ…c jednak zdecydowanie siebie i przy okazji degradujÄ…c wÅ‚asne życie i życie otoczenia. Jakież jednak szczęście przynosi rozwiÄ…zanie problemu, najczęściej przy współudziale grup wsparcia. Jak na nowo widać wtedy Å›wiat i niejednokrotnie wiele lat bezpowrotnie straconych, i szczęście ludzi, którzy byli dotÄ…d ofiarami choroby.
 
Zdziwili się faryzeusze widząc Jezusa biesiadującego z celnikami i grzesznikami. Nawet chyba byli zgorszeni, że Ten, który mówi tak wzniosłe i święte rzeczy, miesza się z pospólstwem w mniemaniu ich-sprawiedliwych, straconych dla społeczeństwa, niewartych żadnej uwagi. Faryzeusze wszak, czuli się powołani do wyższych rzeczy, w dysputach na temat Bożego Prawa, uzdrawiając świat... teoretycznie.
 
Jakimś społecznym faktem jest estetyczne uczucie niesmaku na widok upodlonego człowieka, żebrzącego na kolejną butelkę taniego wina, szukającego w śmietniku czegoś nadającego się jeszcze do jedzenia albo do ubrania albo choćby do sprzedania, przykładów nie trzeba mnożyć, to jest część życia, ta jego strona, której raczej nie chcielibyśmy widzieć, bo wprawia nas co najmniej w zakłopotanie. Cieszy nas natomiast, gdy za pośrednictwem jakiegoś programu telewizyjnego, dzięki nagłośnieniu czyjejś tragedii, udało się choć odrobinę naprawić świat, uleczyć patologiczną sytuację.
 
A my sami? Odgrodzeni od cudzych nieszczęść ciepÅ‚em i bezpieczeÅ„stwem wÅ‚asnych domów powtarzamy jak refren: „Oby tylko gorzej nie byÅ‚o” i brak w nas nadziei, że sami możemy też zrobić coÅ›, aby naszym bliźnim żyÅ‚o siÄ™ lepiej.
Abraham wbrew nadziei uwierzyÅ‚ nadziei (...) I nie zachwiaÅ‚ siÄ™ w wierze (...) I nie okazaÅ‚ wahania ani niedowierzania co do obietnicy Bożej. TreÅ›ciÄ… owej obietnicy jest nadzwyczajne dziaÅ‚anie Boże, przekraczajÄ…ce naturalne ludzkie możliwoÅ›ci. OdpowiedziÄ… Abrahama byÅ‚o zawierzenie Bogu, że speÅ‚ni to co obiecaÅ‚. Efektem – szczęście Abrahama jako ojca wielu narodów.
 
W spotkaniu Jezusa z grzesznikami, których – oprócz celników – wielu stanęło na jego drodze, też kryje siÄ™ obietnica. „Nie potrzebujÄ… lekarza zdrowi, ale ci, którzy siÄ™ źle majÄ…”. To znaczy, że każdy kto zdiagnozowawszy siebie jako grzesznika przyjdzie do Niego, nie odejdzie bez lekarstwa. Tym lekarstwem jest przebaczenie, miÅ‚osierdzie i Å‚aska uÅ›wiÄ™cajÄ…ca, dziÄ™ki której Å‚atwiej zabliźniajÄ… siÄ™ rany, zadane nam przez grzech. Problem w tym, żeby zobaczyć, przekonać siÄ™, uwierzyć, że grzech to choroba, która sieje nie tylko jednostkowe spustoszenie w życiu czÅ‚owieka, ale rani Boga, uderza we wspólnoty, w których żyjemy, osÅ‚abia KoÅ›ciół. A potem doÅ›wiadczyć daru uleczenia. DoÅ›wiadczywszy swojej nÄ™dzy w szponach grzechu i ogromnej miÅ‚oÅ›ci Boga przebaczajÄ…cego mamy szansÄ™ w innych proporcjach widzieć zÅ‚o, które czyniÄ… inni, którym może i nas dotykajÄ… i w imiÄ™ wÅ‚asnego uleczenia, nieść je wÅ‚aÅ›nie im, którzy być może stracili już nadziejÄ™. Skoro Bóg chce dla nas miÅ‚osierdzia, czy nam wolno wymagać ofiary?
 
Ks. Tomasz Chudy SDS